Ślub Ani i Adama to jeden z naszych ulubionych tegorocznych wyjazdów. Wiedzieliśmy, że będzie to kameralne rodzinne spotkanie i lecąc z Londynu cieszyliśmy się na chwilę wytchnienia przed kolejnymi pracowitymi tygodniami. Dworek Katarzynki położony jest w cichej okolicy nieopodal Poznania co w połączeniu z kuchnią pana Sławka dawało nam nadzieję na ciekawy weekend. Ania i Adam przyjęli nas tak ciepło, że nie czuliśmy ani przez chwilę, że jesteśmy w pracy. A jak na tak mały ślub działo się oj.. działo;) Do tego koniecznie musimy wspomnieć afrykańską pogodę i fantastycznie współpracujących gości. A wszystko na totalnym relaksie;)
Ania and Adam’s wedding is one of our favourite ones this year. We knew it would be a small family affair and on our way from London we were really looking forward to some peace and quiet before the coming hectic weeks. The Dworek Katarzynki is located in a quiet area near Poznan, which, combined with Chef Sławek’s food foretold an interesting weekend. Ania and Adam welcomed us so warmly that it didn’t feel like being at work at all. And for such a small reception it was… shall we say… rather spectacular… The weather was truly African, the guests were truly committed to working with us. And everything was totally laid-back and relaxed. Enjoy!
