Kolejny cały materiał. Uwielbiamy Pary, które nie wstydzą się swoich emocji. U Asi i Maćka mieliśmy ich pod dostatkiem, zwłaszcza podczas ceremonii w kościele, który miażdży klimatem i światłem. Do tego piękne błogosławieństwo tuż przed ceremonią i krótka sesja przed ceremonią i po niej. Mieliśmy co fotografować, z pominięciem małej przerwy gdy wieźliśmy parę do ślubu naszym świeżo kupionym jeepem Cherokee. Jadąc do kościoła wyprzedziliśmy wynajęty samochód, który sobie elegancko zajechał bez pary “lekko” spóźniony;) Taka sytuacja. I fajna anegdotka do opowiadania dla potomnych:)
Premiera naszego Jeep Cherokee 4.0 🙂 Jeszcze na seryjnym zawieszeniu i szosowych kapciach ale i tak jest piękny 😉
Dzięki wujkowi PM, który postanowił być jednocześnie kawalerem, panną i mężem oczepiny odbyły się dwa razy :-))) Wujka pozdrawiamy!
